DZIAŁKOWIEC W POLSCE .

[Alga]

Naprawdę ,na własność.Co zmieniłoby się na niej.
Prawdziwy domek,może ......
Przełom roku to dobry czas na marzenie,nowe pomysły,postanowienia.

[Reklama]

[ELIZA]

Ja w tym kierunku nie mam marzeń.

[Kazik]

Kazdy by wtedy stosował zasadę "wolnoć Tomku w swoim domku" nie patrząc czy to nie przeszkadza sąsiadowi.

[ELIZA]

Kazik każdy sądzi wg siebie. Jak widac w kajdanach czujesz się najlepiej i mając dozorce z pejczem czujesz się prawdziwym szczęśliwym działkowcem. Piszesz takie dziwne rzeczy jakbyś był w PZD od 50 lat. Lennik z przekonania, ale numer!

[Kazimierz]

Moim zdaniem Kazik, to nie lennik, tylko - niematerialista, umiejący się znaleźć i dostosować do społeczności. Nie boi się odpowiedzialności za swoje działanie, bo robi to, co do niego należy. Niekoniecznie trzeba być właścicielem, aby dbać o działkę, jak o swoją własność. Widać to na przeważającej większości ogrodów.
_________________
Pozdrawiam, Kazimierz

[Jerzy]

Ktoś nazwał taki typ człowieka- "Homo sovieticus".
Podstawowym wpisanym w naturę prawem każdego człowieka jest prawo do własności i do poszanowania jej przez innych.

[Kazimierz]

Do nazwy "takiego człowieka", nie będę się ustosunkowywał, bo szkoda klawiatury.
Nie sądzę, aby ktokolwiek z członków PZD miał wpisaną własność, w deklarację członkowską, nie mówiąc już o "wpisaniu własności w obyczaj"(?).
Prawo jest tworzone z uwzględnieniem m.in. obyczajowości. Skoro nie wpisano w deklaracji - własność, trzeba uszanować to, co jest wpisane. Dobrym obyczajem było, szanować zdanie innych. Czy to obowiązuje i jest przestrzegane obecnie przez wszystkich?. Obawiam się, że nie.
_________________
Pozdrawiam, Kazimierz

[ELIZA]

Alga czy wiesz co uruchomiłaś? Jaką dyskusję przez tą własność???
Ja równiez nie będę odnosiła się do sformułowania Homo sovieticus i nie dlatego że mi szkoda klawiatury ale przede wszystkim dlatego że jest to pojęcie ogólne i odnoszące się do postawy człowieka w sensie bardzo ogólnikowym.
Postawa Kazika to przede wszystkim wygodnictwo które charakteryzuje większość członków PZD na zasadzie mam co mam i nic więcej mi nie trzeba a w razie czego odpowiada PZD. Należąc do PZD wszyscy z grubsza musimy mieć to samo a jak ktoś się wychyla to niech się za niego weźmie organizacja. A po co sąsiad ma mieć lepiej niż ja?. A dlaczego mam odpowiadać jak to nie moje? A po co mi na własność będę płacić podatki? A jak się woda leje to zgłoszę zarządowi niech coś z tym, zrobi itd, itp.No cóż postawa jednak mieszcząca się w określeniu "Homo sovieticus". Jerzy ma rację.

[Jerzy]

Kazimierz, pisząc "takiego człowieka" nie miałem na myśli określenia obraźliwego, a na pewno nie Ciebie. Radzę też- nie oszczędzaj klawiatury!
Przypominam sobie (Ty tez na pewno pamiętasz) reakcje pewnych pań w ulicznym wywiadzie dla wiadomości TV po uwolnieniu sprzedaży masła z systemu kartkowego. One mniej więcej tak mówiły: ..o jej, co to teraz będzie, zabrali kartki, jak my teraz masło kupimy, było mało, ale dla każdego wystarczało....
Tak teraz mówi Kazik-... co to by było gdyby działki uwłaszczyli:

[ELIZA]

Jerzy, do zmiany postawy trzeba dorosnąć, ale nie wszyscy mają ten dar.

[administrator]

Post Algi jest takim kamieniem wrzuconym w wodę....kręgi ,kręgi......
_________________
Pozdrawiam -Maria
Przestrzegaj praw autorskich.
https://www.facebook.com/pages/Dzia%C5%82kowiec-w-Polsce-Forum/1374661736135118

[Kazimierz]

Jerzy, dla mnie to nie jest żaden przykład (ten z kartkami), bo idąc tą drogą, można wrócić do czasu kiedy buty ubierano dopiero przed wejściem do kościoła.
Własność, rzecz święta, - zgoda. Niemniej jednak, jest to zagadnienie bardzo obszerne, a zwłaszcza w przypadku działki w ROD. Humorystycznie biorąc, można wszystkie urządzenia publiczne rozdzielić dla nas, obywateli, którzy łożyli na ich powstanie. To dzięki naszym podatkom i pracy powstały miasta, zakłady pracy, parki, itd. Dlaczego więc wykorzystywać tylko działki, w celu stania się prawnym właścicielem dóbr?. Określenie "Homo sowietikus", jest adekwatne do dzisiejszego dzielenia nas, na Polaków i niepolaków, lepszych i gorszych patriotów. To jest tylko "chichot czasów". Granie na wrażliwości ludzkiej. Na pewno nie zmieni myślenia i osobowości ludzi, mających ugruntowane przekonania. Może jedynie wpływać na ludzi - kameleonów, których niestety, jest coraz więcej.
_________________
Pozdrawiam, Kazimierz

[Alga]

Minęły 2 lata,marzenie o kupnie działki na razie odłożone.
Nie tracę jednak nadziei.

[Kazik]

Raczej na kupno działek nie mamy szans.

[Ewa]

[Reklama]