Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tw48 Super gwiazda
Dołączył: 15 Gru 2012 Posty: 1566 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Kwi 17, 2018 18:31 Temat postu: |
|
|
Ewa napisał: | U mnie od wielu lat mamy wodomierze.To pozwoliło ukrócić kołchoz"wodny.Nie ważne było ile zużyłeś.Urawniłowka działała. |
Są ogrody posiadające własne studnie głębinowe i tam najczęściej nie zakłada się wodomierzy. Ich instalacja, obsługa, odczyty i rozliczenia wody to spore nakłady czasowe i finansowe. Natomiast tam gdzie są wodomierze działkowcy bardziej rozsądnie korzystają z wody i bezmyślnie godzinami nie podlewają trawników. |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Wto Kwi 17, 2018 18:31 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
banita_bis Administrator
Dołączył: 21 Sty 2015 Posty: 1562 Skąd: Dolnoślązak, Góry Olbrzymie
|
Wysłany: Wto Kwi 17, 2018 19:18 Temat postu: |
|
|
Wczoraj padało. Napadało jakies 6 litrów ma m2. Liczyłem na trochę wiecej.
Mam "nakapane" ok. 300 l
Dobre i to.
Do weekendu, do włączenia wody wodociągowej spokojnie doczekam. |
|
Powrót do góry |
|
|
ELIZA Super gwiazda
Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 2789 Skąd: warm-mazurskie
|
Wysłany: Pon Maj 21, 2018 18:12 Temat postu: |
|
|
W tym roku na walnym podjęto uchwałę upoważniająca prezesa ogrodu OAZA do podjęcia działań w celu odłączenia działek od wody miejskiej całorocznej i gazu ziemnego. Gaz ziemny mam tylko ja i czekam co się wydarzy. Wodę miejska ma około 10 działek ale nie znam danych dokładnych i szczerze mówiąc nie interesowało to mnie. Informacja ta jest szczególnie ważna dla członków PZD którzy twierdzili że ogród odłączył się żeby coś tam legalizować i przerobić działki na rekreacyjne. To oczywiście bzdura ale czego sie nie robi dla efektu na stronie PZD-owskiej. Kłamstwa szerzone wszędzie gdzie się da to norma w PZD. Tak samo kłamstwa rozpowszechnia obecnie i zarząd naszego ogrodu. Nie jestem tego w stanie zrozumieć bo nie godzi mi się to z moim postrzeganiem świata. Ale co kogo obchodzi moje postrzeganie skoro dla PZD i ich następców jestem wyłącznie niechcianym balastem i łamaczem prawa. Nie mam zamiaru godzić się z tym co wymyśli prezesik i będę bronić się choćby dla zasady. Cieszcie się zwolennicy PZD-owskiej ideologii, cieszcie się. PZD powoli realizuje swoje zamierzenia. Widzicie jakie to jest proste wystarczy podmienić nieco w ustawie i mamy nowe prawo. To o czym pisałam wiele razy zmienić ustawę... Tylko że czasami jest coś nie do ruszenia.
Mam tylko jeszcze taki wniosek. Skoro PZD tak realizuje prawo niech podzieli działki które maja po 1000 m2 na mniejsze zgodnie ze swoimi przepisami. I wnioskuje żeby wszyscy pozmniejszali domki nawet te wybudowane przed 1995 rokiem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Andre MEGA GWIAZDA
Dołączył: 24 Paź 2008 Posty: 16683
|
Wysłany: Pią Lis 09, 2018 17:50 Temat postu: |
|
|
15 listopada w moim w ogrodzie zostanie wyłączona woda. A u Was? _________________ działka Andre
Andrzej |
|
Powrót do góry |
|
|
Kazik MEGA GWIAZDA
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 4636 Skąd: centrum
|
Wysłany: Sro Lis 21, 2018 17:49 Temat postu: |
|
|
U mnie woda wyłączona. Odkręciłem oczywiście kran by woda zeszła z rury. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Moderator
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 1752 Skąd: Południe
|
Wysłany: Czw Lis 22, 2018 08:38 Temat postu: |
|
|
U mnie pod koniec października woda zakręcona, wodociąg opróżniony... |
|
Powrót do góry |
|
|
Kazik MEGA GWIAZDA
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 4636 Skąd: centrum
|
Wysłany: Czw Lis 22, 2018 12:49 Temat postu: |
|
|
A kran zostawiłeś otwarty i na jak długo? |
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Moderator
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 1752 Skąd: Południe
|
Wysłany: Czw Lis 22, 2018 12:59 Temat postu: |
|
|
Kran oczywiście otwarty, ponadto zawór spustowy tuż za wodomierzem... A do kiedy? - Do wiosny! |
|
Powrót do góry |
|
|
Andre MEGA GWIAZDA
Dołączył: 24 Paź 2008 Posty: 16683
|
Wysłany: Czw Lis 22, 2018 13:24 Temat postu: |
|
|
Ja na razie otwieram kran gdy jestem na działce. Wychodząc z działki zamykam go. Boję się, że mogą włączyć przez "pomyłkę" wodę. Były już takie przypadki (1 - 2). Zakręcałem wtedy krany u sąsiadów, gdy leciała u nich woda. Odkręcę kran na stałe dopiero w grudniu. _________________ działka Andre
Andrzej |
|
Powrót do góry |
|
|
banita_bis Administrator
Dołączył: 21 Sty 2015 Posty: 1562 Skąd: Dolnoślązak, Góry Olbrzymie
|
Wysłany: Czw Lis 22, 2018 18:55 Temat postu: |
|
|
Nie obyło się bez problemów.
Nie było mnie kilka dni, akurat w te mroźne.
Dzisiaj zdjąłem licznik z zaworem. Zawór rozsadzony, na złom.
Na szczęście "główny wodnik" w niedzielę wieczorem zakręcił zawór główny i spuścił wodę . |
|
Powrót do góry |
|
|
banita_bis Administrator
Dołączył: 21 Sty 2015 Posty: 1562 Skąd: Dolnoślązak, Góry Olbrzymie
|
Wysłany: Pon Kwi 29, 2019 09:30 Temat postu: |
|
|
Od soboty mam wodę w kranie .
Gdyby nie resztki deszczówki zebrane jeszcze w marcu , byłaby bida ...
Wczoraj, już bezstresowo że trzeba oszczędzać, polałem kilka grządek solidnie i napuściłem trochę do cysterny, aby złapała temperaturę i można było przetaczać do beczki.
Nie dowierzałem prognozom ani chmurom, bo wg jednych i drugich od dawna powinna być bez mała powódź |
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa Moderator
Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 1728 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto Kwi 30, 2019 14:35 Temat postu: |
|
|
U mnie padało i to mocno. _________________ Ewa |
|
Powrót do góry |
|
|
Andre MEGA GWIAZDA
Dołączył: 24 Paź 2008 Posty: 16683
|
Wysłany: Pią Paź 25, 2019 16:21 Temat postu: |
|
|
Na terenie ROD gdzie mam działkę woda jest dostarczana z dwóch studni głębinowych. W dniu 16 października została wyłączona. Odkręciłem 2 krany by woda zeszła z rury.
W razie potrzeby wodę mogę pobierać ze studni - jest od mojej działki 75m zwłaszcza do podlewania różaneczników. _________________ działka Andre
Andrzej |
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Moderator
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 1752 Skąd: Południe
|
Wysłany: Sob Paź 26, 2019 14:25 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj zakręciliśmy wodę. Do wiosny. |
|
Powrót do góry |
|
|
banita_bis Administrator
Dołączył: 21 Sty 2015 Posty: 1562 Skąd: Dolnoślązak, Góry Olbrzymie
|
Wysłany: Pią Lis 15, 2019 08:35 Temat postu: |
|
|
Tym razem udało mi się zabezpieczyć w porę zawór i uratować przed pęknięciem od mrozu. Teraz jest zdjęty i schowany w piwnicy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Pią Lis 15, 2019 08:35 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|