|
DZIAŁKOWIEC W POLSCE . MIEJSCE SPOTKAŃ UŻYTKOWNIKÓW DZIAŁEK.PORADNIK DZIAŁKOWCA .
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Annakarenina MEGA GWIAZDA
Dołączył: 21 Gru 2008 Posty: 3600 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Pią Lis 14, 2014 11:00 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Natomiast w przypadku wyodrębnienia się, stowarzyszenie musi już dbać samo o siebie pamiętając o bezpośrednim nadzorze uprawnionego organu. |
Zgadza się i to jest zapisane w ustawie o stowarzyszeniach.
Cytat: | W tym przypadku wprowadzony przez sąd przedstawiciel do prowadzenia bieżących spraw (odpowiednik nadzoru komisarycznego) może być na tzw. etacie i obciążać ogród wysokimi kosztami finansowymi (rozdział 3- - nadzór nad stowarzyszeniami, ustawa - Prawo o stowarzyszeniach). |
To o czym piszesz może nastąpić tylko w razie rozwiązania stowarzyszenia przez sąd na wniosek organu nadzorującego lub prokuratora i to w przypadku gdy działalność wykazuje rażące i uporczywe naruszanie prawa albo postanowień statutu i nie ma warunków do przywrócenia działalności zgodnej z prawem lub ze statutem.
Ja osobiście jestem przeciwnikiem jakiejkolwiek "centrali"lecz nie wykluczam ,że w przyszłości nie zmienię zdania.To zależy na jakich zasadach i warunkach miałaby działać ale jak sam zauważyłeś to póki co jest odległa przyszłość. |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Pią Lis 14, 2014 11:00 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
tw48 Super gwiazda
Dołączył: 15 Gru 2012 Posty: 1566 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lis 14, 2014 12:26 Temat postu: |
|
|
Macie rację. Ale już dziś, przed podjęciem decyzji o wyodrębnieniu należy uwzględnić bezpieczeństwo (przyszłość) wyodrębnionego stowarzyszenia.
Organ sprawujący nadzór nad stowarzyszeniem (rozdział 3 ustawy - Prawo o stowarzyszeniach) nie musi nas wspierać, bo nie ma w tym żadnego interesu (zwolnienia z podatku gruntowego). Zgodnie z art. 25, ma prawo od nas "...żądać..." Dalsze artykuły tego rozdziału dają organom nadzorującym narzędzia do skutecznego sprawowania i egzekwowania nadzoru.
Ale nasza dyskusja przechodzi z tematu - jak się skutecznie wyodrębnić, w zagadnienie - czy należy się wyodrębnić i jakie to niesie problemy. To obszerne temat na dłuższą dyskusję...
Przykładowo - małe ogrody mogą nie dać sobie rady. Dziś trudno o "społeczników", którzy zamiast odpoczywać na działce podejmą się odpowiedzialnej i pełnej konfliktów pracy w zarządach. Pamiętajmy, że wyodrębnione stowarzyszenia muszą jak najszybciej, poza statutem i regulaminem, opracować i podjąć uchwały organizacyjne (rozliczenie prądu, wody, itp). Wszak uchwały PZD ich już nie będą dotyczyć. "Skaperowanie" jak największej liczby członków spośród działkowców ułatwi zarządowi dalszą pracę.
Reasumując, silny aktyw jest w stanie skutecznie i bezpiecznie rozkręcić to wielkie koło oraz skutecznie zarządzać wyodrębnionym stowarzyszeniem. Właśnie to powinno być podstawowym warunkiem do wyodrębnienia.
Natomiast szybkie, nieprzemyślane decyzje i działania są najczęściej efektem "odreagowania" na monopolistyczną, a wręcz despotyczną politykę kierownictwa PZD. Ale to już odrębny temat. Minuta milczenia jest tu bardzo na miejscu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Teodor44 Super gwiazda
Dołączył: 16 Sie 2012 Posty: 1972 Skąd: Wielkopolaninem jestem
|
Wysłany: Pią Lis 14, 2014 16:56 Temat postu: |
|
|
tw48 napisał: |
Przykładowo - małe ogrody mogą nie dać sobie rady. Dziś trudno o "społeczników", którzy zamiast odpoczywać na działce podejmą się odpowiedzialnej i pełnej konfliktów pracy w zarządach. |
Jak się ogród potrafi wyodrębnić z objęć PZD to też dalej sobie poradzi.
Straszysz problemami, działkowcy prowadzący ogrody to nie banda debili.
Z tymi "społecznikami"też nie jest tak źle. Przecież to oni wyodrębnili ogród.
Obowiązków i wydatków nie przybędzie, wiele spraw się uprości np. księgowość.
Dyskutujmy twórczo nad problemami które mają ogrody które się wyodrębniły a nie szukajmy hipotetycznych problemów co by było gdyby.... |
|
Powrót do góry |
|
|
tw48 Super gwiazda
Dołączył: 15 Gru 2012 Posty: 1566 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 15, 2014 10:46 Temat postu: |
|
|
Teodor 44 słusznie przywołał mnie do porządku, tzn. do powrotu do zasadniczego tematu.
Podstawą (drogowskazem) formalnych czynności zmierzających do wyodrębnienia jest art. 73 ust. 2 ustawy o ROD, który jednoznacznie wskazuje na wymogi, jakie komitet założycielski musi spełnić występując z wnioskiem o rejestrację. Wymogi te są określone w w ustawie - Prawo o stowarzyszeniach oraz w ustawie o ROD.
Jednak nie mniej istotna jest (moim zdaniem) taktyka skutecznego postępowania.
Komitet założycielski, jeszcze przed zwołanym zebraniem, winien rozpropagować wśród działkowców opracowany statut wyodrębnionego stowarzyszenia, podjąć dyskusję i przekonać działkowców do głosowania nad uchwałą o wyodrębnieniu. Dość obrazowym i przemawiającym argumentem jest wskazanie kwoty jaka pozostanie w dyspozycji ogrodu z 35 % składki odprowadzanej corocznie do okręgu i "krajówki". W ogrodzie składającym się z 500 działek może być kwota nawet 15 tys. zł.
Na zebraniu najczęściej nie ma warunków do wnikliwego, a więc i długotrwałego dyskutowania o szczegółach. Grupa malkontentów oraz ignorantów prawa często potrafi nieźle narozrabiać. Im większa liczba działkowców będzie odpowiednio przygotowana (posiadać argumenty) o projekcie statutu oraz o wyodrębnieniu, tym łatwiej będzie uzyskać wymagana liczbę głosów.
Należy pamiętać, że art. 70 obliguje do głosowania najpierw nad uchwałą o pozostawieniu ROD w PZD, a następnie nad uchwałą o wyodrębnieniu.
To poważna przeszkoda, którą można przeskoczyć m.in. poprzez wcześniejsze przekonanie działkowców przez komitet założycielski.
Szkoda, że tak niewiele czasu pozostało... Za dwa lata z pewnością będzie łatwiej... |
|
Powrót do góry |
|
|
Annakarenina MEGA GWIAZDA
Dołączył: 21 Gru 2008 Posty: 3600 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Sob Lis 15, 2014 19:04 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Należy pamiętać, że art. 70 obliguje do głosowania najpierw nad uchwałą o pozostawieniu ROD w PZD, a następnie nad uchwałą o wyodrębnieniu. |
Absolutnie nie!!!!Ustawodawca dał wybór bo by doszło do anomali.Proszę jeszcze raz przeczytać i zwrócić uwagę na spójnik "albo". |
|
Powrót do góry |
|
|
romank Większa gwiazdka
Dołączył: 09 Maj 2011 Posty: 195
|
Wysłany: Sob Lis 15, 2014 20:24 Temat postu: |
|
|
tw48 jak napisałeś - obrazowym i przemawiającym argumentem jest wskazanie kwoty jaka pozostanie w dyspozycji ogrodu z 35 % składki odprowadzanej corocznie do okręgu i "krajówki". W ogrodzie składającym się z 500 działek może być kwota nawet 15 tys. zł.- przecież ten argument od 1 stycznia 2015 już nie będzie istniał. Taka interpretacja to manipulacja. A miała być uczciwa informacja jak widać nowi robią znowu zamęt działkowcom w osiągnieciu swych celów. |
|
Powrót do góry |
|
|
tw48 Super gwiazda
Dołączył: 15 Gru 2012 Posty: 1566 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lis 16, 2014 13:51 Temat postu: |
|
|
To żadna manipulacja. Trudno wszystko naraz umieścić w toku dyskusji.
PZD przygotował "odpowiednio" porządki zebrań oraz regulamin i ten szablon zdecydowana większość zarządów bezkrytycznie realizuje.
Oczywiście komitet założycielki, bezpośrednio po dyskusji nad projektem statutu winien wnieść pod głosowanie uchwałę o wyodrębnieniu. Ale czy w praktyce tak jest?
Warto pamiętać, że dla "centrali" liczy się kasa. Oczywiście dotychczasową składkę członkowską zastąpią "...wydatki związane z zarządzaniem ROD..." (art. 33 ust. 2 pkt 5), a składkę członkowską będą uiszczać jedynie członkowie stowarzyszenia. Z pewnością będzie ona relatywnie mała, by nie odstraszać działkowców od członkostwa.
Przypominam, że na dzień 31 grudnia 2013 w 26 okręgowych zarządach PZD było 4926 ogrodów o powierzchni 43 237 ha. Liczba działek wynosiła 963 351, zaś ich powierzchnia 33 913 ha.
Wystarczy przemnożyć 33 913 ha przez 19 gr/m2, a z tej kwoty obliczyć 35% i już wiemy ile pieniędzy z naszych składek jest w dyspozycji okręgów i "krajówki". Z tych 35% 20% pozostaje w okręgu, 10% dla krajówki, a 5% na fundusz ochrony ogrodów (postępowania sądowe, odszkodowania itp).
Pamiętajmy, że część ogrodów skutecznie się wyodrębni. Czy "centrala" zrezygnuje z dotychczasowych dochodów? Czy nie zrekompensuje strat poprzez odpowiednie naliczenia kosztów zarządzania?
Moim zdaniem dla małych ogrodów nie ma to większego znaczenia, bo ich zarządy i tak funkcjonują społecznie za symboliczną złotówkę. Ale duże ogrody generują całkiem wysokie kwoty, a niektóre zarządy "są na pensji".
Więc...
No właśnie... Jaką PZD podejmie politykę (zwłaszcza finansową) wobec działkowców taka będzie przyszłość całego stowarzyszenia PZD. A nasi etatowi prezesi, będąc w wieku emerytalnym, raczej myślą o własnych stołkach i kasie, a mniej o dalekiej przyszłości stowarzyszenia PZD.
Pożyjemy, zobaczymy. Raczej zalecam czujność (: |
|
Powrót do góry |
|
|
ELIZA Super gwiazda
Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 2789 Skąd: warm-mazurskie
|
|
Powrót do góry |
|
|
tw48 Super gwiazda
Dołączył: 15 Gru 2012 Posty: 1566 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sty 09, 2015 19:24 Temat postu: |
|
|
W przypadku wskazanym przez Elizę ten wyodrębniony ogród zatrzyma w swojej kasie około 3 tys. zł pod warunkiem zachowania dotychczasowej wysokości opłat ogrodowych.
Najważniejsze dla takich ogrodów to zgromadzenie przy nowym zarządzie jak największej liczby członków, którzy aktywnie wesprą działania zarządu, ale i skontrolują prawidłowość tych działań.
Tak czy owak, problemy są wszędzie i najlepiej aktywnie wspierać (a z tym różnie bywa) oraz kontrolować działania zarządów.
Życzę im sukcesów i jak najmniej problemów. |
|
Powrót do góry |
|
|
tw48 Super gwiazda
Dołączył: 15 Gru 2012 Posty: 1566 Skąd: Łódź
|
|
Powrót do góry |
|
|
banita_bis Administrator
Dołączył: 21 Sty 2015 Posty: 1562 Skąd: Dolnoślązak, Góry Olbrzymie
|
Wysłany: Sro Paź 26, 2016 11:08 Temat postu: |
|
|
Chętnie bym coś przeczytał, ale napisane "z boku", z dystansu. Byle nie była to "gwiazda" lub jej podobni, o których lekko się kłócimy w innym wątku
Jak to w PZD, nie odbyło sie bez demagogii. Dowód ? Jest pod koniec artykułu:
Szkoda jednak, że urzędnicy nie dostrzegają faktu, że dziś ogrody są otwarte i swój czas w nich może spędzać każdy z mieszkańców. Natomiast zabetonowanie tego terenu, wybudowanie olbrzymich, zamkniętych osiedli pozbawi mieszkańców miasta możliwości korzystania z tych terenów.
Trochę mnie bawi, kiedy ktoś stara się udowodnić, że obecne typowe (modelowe ?) ogrody sa bardziej otwarte dla osób z zewnątrz niż nawet ogrodzone osiedla.
Ten ogród w Chojnicach dawno przestał być ogrodem, ale nie eliminuje to groteskowości cytowanego passusu.
Czy dobrze zrozumiałem, że praprzyczyną przejęcia przez miasto był brak wpisu w KW ? I gdzie był w tym czasie PZD ?
Jeśli jest już o tym na forum, bardzo proszę o link |
|
Powrót do góry |
|
|
tw48 Super gwiazda
Dołączył: 15 Gru 2012 Posty: 1566 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Paź 26, 2016 15:48 Temat postu: |
|
|
O tym ogrodzie była dość obszerna dyskusja na naszym forum, gdyż jako jeden z pierwszych wyodrębnił się jedynie po to, by, korzystając z obietnic włodarzy, a nawet wesół z nimi, doprowadzić do uwłaszczenia. I jest jak jest...
Póki co demagodzy mają się dobrze i kraszą gdzie mogą. Na portrecie arcyksięcia Franciszka Ferdynanda też były kraszanki, ale Szwejk był ponadto. |
|
Powrót do góry |
|
|
wpozio
Dołączył: 27 Wrz 2016 Posty: 3
|
Wysłany: Wto Lis 08, 2016 22:08 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich:)
Mam pytanie dotyczace wyodrębnienia ze struktur PZD.
W ustawie art. 69 stanowi
Art. 70. 1. Zebranie działkowców, o którym mowa w art. 69 ust. 1, w drodze głosowania, podejmuje uchwałę o: 1) pozostawieniu rodzinnego ogrodu działkowego, jako jednostki organizacyjnej stowarzyszenia ogrodowego, o którym mowa w art. 65 ust. 1 pkt 1, i powierzeniu mu prowadzenia tego ogrodu albo 2) wyodrębnieniu rodzinnego ogrodu działkowego ze stowarzyszenia ogrodowego, o którym mowa w art. 65 ust. 1 pkt 1, i powołaniu nowego stowarzyszenia ogrodowego, które przejmie prowadzenie tego ogrodu (uchwała o wyodrębnieniu ROD).
Pytanie brzmi. Czy to oznacza że na zebraniu musi zostać powołane nowe stowarzyszenie czy czy można wyodrębnić rod do stowarzyszenia, które zostało już zarejestrowane? |
|
Powrót do góry |
|
|
tw48 Super gwiazda
Dołączył: 15 Gru 2012 Posty: 1566 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 09, 2016 11:19 Temat postu: |
|
|
wpozio napisał: | Witam wszystkich:)
...wyodrębnienie rodzinnego ogrodu działkowego ze stowarzyszenia ogrodowego, o którym mowa w art. 65 ust. 1 pkt 1, i powołaniu nowego stowarzyszenia ogrodowego, które przejmie prowadzenie tego ogrodu (uchwała o wyodrębnieniu ROD).
Pytanie brzmi. Czy to oznacza że na zebraniu musi zostać powołane nowe stowarzyszenie czy czy można wyodrębnić rod do stowarzyszenia, które zostało już zarejestrowane? |
Odpowiedź jest zawarta w cytowanej treści art. 65 ust. 1 pkt 1. Przepis ten obliguje do powołania nowego stowarzyszenia ogrodowego.
Natomiast wyodrębnienie do stowarzyszenia ogrodowego wyodrębnionego jest niemożliwe, gdyż statut takiego stowarzyszenia imiennie określa ogród, który ono prowadzi bez możliwości prowadzenia w przyszłości bliżej nieokreślonych ogrodów.
Natomiast wyodrębnione stowarzyszenia mogą tworzyć związki stowarzyszeń ogrodowych (art. 52 ustawy o ROD). |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Sro Lis 09, 2016 11:19 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|